Marketing 3.0
Polecam Wam książkę Marketing 3.0 napisaną przez marketingowego guru prof. Philipa Kotlera, która definiuje nowe (od 2010 r.) podejście do marketingu.
Poniżej cytaty, które oddają o co w tej książce chodzi. Zachęcam do lektury, przemyśleń i stosowania w praktyce 🙂
Z upływem lat marketing przeszedł ewoluje. Dawno temu, w epoce przemysłowej w marketingu chodziło o sprzedaż towarów wyprodukowanych przez fabryki. Produkowano masowo, jak najtaniej, nie przejmowano się zbytnio preferencjami klienta. W centrum uwagi był produkt.
Marketing 2.0 zrodził się w epoce informacji. Konsument jest dobrze poinformowany, może dzięki sieci bez problemu porównać kilka podobnych ofert. Wartość produktu definiowana jest przez różnorodne upodobania klienta. Marketer dzieli więc rynek na segmenty i do nich kierować sprzedaż. W tym wypadku dobrze sprawdza się złota zasada „Klient nasz pan”. Rynek stara się więc odpowiadać na potrzeby klienta. Takie podejście wiąże się jednak z założeniem, że konsument jest jedynie pasywnym celem kampanii marketingowych.
Marketing 3.0 to coś znacznie więcej. Jest to marketing nakierowany na wartości. Dla marketerów nie ma już zwykłego konsumenta, pojawia się człowiek, który ma serce, rozum i duszę. Ludzie szukają firm, które w swojej misji, wizji i zbiorze wartości wyrażają cele spełniające ich największe pragnienie sprawiedliwości społecznej, ekonomicznej i środowiskowej. Nie oczekują jedynie tego, że produkt lub usługa spełni ich potrzeby pod względem funkcjonalnym lub emocjonalnym. Spełniają również potrzeby duchowe, uczynią świat lepszym. W tym duchu rozwijają się marki takie jak Apple, Cisco, Timberland itp.
Rosnąca w siłę tendencja do współpracy pomiędzy konsumentami odcisnęła piętno na biznesie. Specjaliści marketingowi już nie mają pełnej kontroli nad swoimi markami, ponieważ obecnie konkurują z połączonymi siłami konsumentów. Trzeba słuchać co mają do powiedzenia, gdyż to klienci odgrywają kluczową rolę w kreowaniu wartości poprzez współtworzenie produktów i usług.
Realizacja tych pragnień konsumenta osadza się na piramidzie Maslowa, która przedstawia hierarchię potrzeb. Spełnione są potrzeby przetrwania, bezpieczeństwa, przynależności, oparcia, poczucia własnej wartości aż po potrzebę samorealizacji (potrzeba sensu). Jednak jak się okazuje piramida ta może być odwrócona. W tej odwróconej piramidzie podstawową potrzebą człowieka jest samorealizacja. W wyniku tego narastającego w społeczeństwie trendu konsumenci nie szukają już jedynie produktów, które zaspokoją ich potrzeby, lecz rozglądają się za doświadczeniami i modelami biznesowymi, które usatysfakcjonują ich duchowo.
Przyszłością marketingu jest dostarczanie sensu!
Podobnie jak twórczy ludzie, firmy powinny zacząć myśleć o samorealizacji wykraczającej poza cele materialne. Muszą zrozumieć, czym są i dlaczego zajmują się biznesem. Powinny wiedzieć czym chcą się stać. Wszystko to należy zawrzeć w korporacyjnych misjach, wizjach i wartościach. Zyski będą wynikiem doceniania przez konsumentów starań takich firm, pracujących dla dobra człowieka. Tak właśnie wygląda marketing duchowy z perspektywy przedsiębiorstwa.
Przyszłość marketingu to współtworzenie, budowanie społeczności oraz budowanie osobowości marki
Nowymi właścicielami marki są konsumenci!
Trzeba o tym pamiętać tworząc misję. Trzy kluczowe cechy dobrego oświadczenia misji to:
Tworzenie – biznes niezwyczajny. Rozpowszechnianie – Poruszające historie. Realizacja – Władza i wpływ w rękach konsumenta
Obiecaj transformację, opowiadaj poruszające historie i pozwól konsumentom na własny wkład.
W nowym marketingu kultura korporacyjna musi stawiać na prawość i uczciwość. Chodzi w niej o zestrojenie wartości i zachowania pracowników. Powinna mieć charakter kooperacyjny, kulturowy i kreatywny. Przekonanie pracowników, partnerów i udziałowców do wartości jest równie ważne jak przekonanie konsumentów do misji firmy.
Opinia publiczna spodziewa się od firm czegoś więcej. Mają one działać jako siła napędowa społecznego rozwoju, a nie jedynie jako maszyna produkująca zyski. Coraz więcej konsumentów zaczyna oceniać firmy w kontekście ich zaangażowania w sprawy publiczne i społeczne. Niektóre przedsiębiorstwa mogą wykorzystać ten trend – mogą wpisać wyzwania społeczne w ramy swojej organizacji i tak uzasadnić swe istnienie.
Na rynkach wschodzących firmy powinny pomagać społeczności w walce z ubóstwem. Bieda jest jednym z najpoważniejszych problemów nękających ludzkość. W wielu społeczeństwach podział dochodu przypomina kształtem piramidę, a nie karo – u dołu piramidy jest stanowczo zbyt dużo ubogich. Tam też czeka fortuna, pomagając wspiąć się biednym wyżej firma może wiele wygrać. Można wykorzystać np. marketing społecznościowy albo wspierać w inny sposób społeczności.
Zielona innowacja dla zrównoważonego rozwoju. Korzyści z takiego posunięcia jest wiele – niższe koszty, lepsza reputacja i bardziej zmotywowani pracownicy. Tu zyskuje się też poprzez współpracę pomiędzy innowatorami, inwestorami i propagatorami. Bez wątpienia zrównoważony rozwój to trend, którego nie można bagateliwować.
Reasumując:
- Kochaj swoich klientów, szanuj konkurentów
- Bądź wrażliwy na zmiany i gotów na transformację
- Strzeż swego imienia; mów jasno, kim jesteś. Jasno precyzuj swoje wartości i nie rezygnuj z nich.
- Klienci są bardzo różni; najpierw staraj się dotrzeć do tych, którzy mogą dzięki tobie najwięcej skorzystać
- Zawsze oferuj dobry produkt za godziwą cenę
- Bądź dostępny, głoś dobre wiadomości. Pomóż swoim przyszłym klientom w odnalezieniu ciebie.
- Zdobądź konsumentów, zatrzymaj przy sobie i powiększaj ich grono. Patrz na swoich konsumentów jak na klientów na całe życie
- Jakąkolwiek prowadzisz działalność, jest to zawsze działalność służąca konsumentowi. Każda działalność to działalność usługowa, ponieważ każdy produkt zapewnia usługę.
- Zawsze udoskonalaj swój proces biznesowy w zakresie jakości, kosztów i dostawy.
- Zbieraj odpowiednie informacje, lecz kieruj się mądrością w podejmowaniu ostatecznych decyzji. Mądrzy menadżerowie rozważają nie tylko finansowe oddziaływanie decyzji.
Nic dodać nic ując, ta wersja marketingu przemawia do mnie i cieszę się, że intuicyjnie postępuję ze wskazaniami, które tak pięknie zostały opisane w omawianej książce 🙂 Ciekawe, ponieważ wiele z tych wskazówek moim zdaniem da się zrealizować poprzez maketing społecznościowy. Wiele można by również tego typu firmy nauczyć. Tak czy inaczej firmy współtworzone przez konsumentów są przyszłością rynku.
Świetna lektura na słoneczne, przyjemne niedzielne przedpołudnie 🙂 Polecam.
Najnowsze komentarze